Historia sztuki bez mężczyzn
Historia sztuki bez mężczyzn
Opis publikacji
W najważniejszych amerykańskich muzeach dzieła sztuki autorstwa mężczyzn stanowią 87 procent kolekcji. W National Gallery w Londynie dzieła kobiet stanowią 1 procent zbiorów. Dopiero w 2020 roku zorganizowano pierwszą solową wystawę artystce klasycznej – była to Artemisia Gentileschi, której dzieła pokazała londyńskaNational Gallery. Dopiero w 2023 roku w Royal Academy of Arts w Londynie odbyła się pierwsza duża solowa wystawa poświęcona współczesnej artystce – była to Marina Abramović. Historia sztuki,jaką znamy, to opowieść o dziełach i prądach tworzonych przez mężczyzn. Katy Hessel, kuratorka i historyczka sztuki, postanowiła napisać ją na nowo, uwzględniając perspektywę artystek – od renesansu po współczesność. Autorka przygląda się sylwetkom twórczyń z fascynacją i powagą, na które zasługują, i umieszcza ich twórczość w kontekście dominujących w danej epoce prądów artystycznych. Ukazuje je zarówno jako uczestniczki współczesnego im życia artystycznego, jak i b...
W najważniejszych amerykańskich muzeach dzieła sztuki autorstwa mężczyzn stanowią 87 procent kolekcji. W National Gallery w Londynie dzieła kobiet stanowią 1 procent zbiorów. Dopiero w 2020 roku zorganizowano pierwszą solową wystawę artystce klasycznej – była to Artemisia Gentileschi, której dzieła pokazała londyńskaNational Gallery. Dopiero w 2023 roku w Royal Academy of Arts w Londynie odbyła się pierwsza duża solowa wystawa poświęcona współczesnej artystce – była to Marina Abramović. Historia sztuki, jaką znamy, to opowieść o dziełach i prądach tworzonych przez mężczyzn. Katy Hessel, kuratorka i historyczka sztuki, postanowiła napisać ją na nowo, uwzględniając perspektywę artystek – od renesansu po współczesność. Autorka przygląda się sylwetkom twórczyń z fascynacją i powagą, na które zasługują, i umieszcza ich twórczość w kontekście dominujących w danej epoce prądów artystycznych. Ukazuje je zarówno jako uczestniczki współczesnego im życia artystycznego, jak i buntowniczki, które wykorzystywały swoją nieuprzywilejowaną pozycję do eksplorowania nowych obszarów sztuki. „Setki nieznanych lub mało znanych kobiet, o których pisana przez mężczyzn historia sztuki zapomniała bądź w ogóle ich nie odkryła. Teraz przypominają o sobie głosami niestrudzonych badaczek, takich jak Katy Hessel, która opracowała to poręczne kompendium. Świetny punkt wyjścia do bardziej szczegółowych badań dla każdego chętnego” – Anda Rottenberg